Po kilku dniach nieobecności na budowie
Data dodania: 2011-04-06
już mnie nogi świeżbiły i musiałam zobaczyć co się tam u nas dzieje
.
Powoli szykują chłopaki strop do zalania.
W tym tygodniu jednak nie zdążą go zalać, bo jeszcze muszą wyprofilować łuk przed wejściem i sporo zbrojenia przywieźć, ale na pewno jeszcze w tym tygodniu zakryją juz parter
.
A oto krótka fotorelacja:
wejście do garażu

widok z jadalni na garaż i łazienkę:

wejście;

salon , tu już widać częściowo zakryty :


kuchnia i pom. gosp.:

widok zjadalni na hol i łazienkę:

Podoga dzisiaj jako taka, najważniejsze,że nie pada i lecimy do przodu
.
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!!!
Komentarze