Elektryki c.d....
Mąż ma urlop trzy tygodnie, więc każdy dzień spędzamy na budowie, a pogoda nam dopisuje.
Panowie, którzy wykonują prace elektryczne w okół naszego domu poinformowali nas,że 10.08. bedziemy mieć postawioną skrzynkę na prąd.
A tu widać przygotowane miejsce na nią:
Tata i mąż zaczęli dzisiaj montować słupy narożne na tymczasowe ogrodzenie, dzisiaj zrobili 3, a jutro jeszcze zostaną dwa:
A tutaj wykonana przez Pana M. elektryka , kuchnia:
Pokoje:
Holl:
Łazienka:
garaż, za tą drabiną będzie rozdzielnia:
Pan Maciej jutro zaczyna pracowac na górze:
A tu mąż zrobił barierkę, zawsze to bezpiecznie się człowiek czuje jak jest takie zabezpieczenie:
Ja dzisiaj umyłam drzwi garażowe, bo były okropnie zakurzone i drzwi wejściowe, jutro je zakryjemy folią, sprzątnęłam garaż.
Wiem,że to syzyfowa praca, ale ja mam taką manię, że musi być czysto(może to choroba, hehe).
Powiem wam ,że jest to bardzo przyjemne tak chodzić po swoich włościach i sprzatać je heheh.
Pozdrawiam Wszystkich blogowiczów.