Dalszy ciąg zakupów w necie:))
Mąż cały czas działa na budowie, bo za momencik musi wracać do pracy . Niestety urlop się kończy.
Chłopaki zaczęli robić szalunki , czyli początki płotu zaczęli nam robić.
Mąż kończy robić zabudowę naszego małego stryszku w garażu, jak zamontuje schody strychowe to oczywiście nie omieszkam się pochwalić jego wyczynem, a i zamontował też odpływ liniowy, fotki będą później:))
Cały czas tylko wydajemy kasiorę hehe, a oto co jeszcze kupiliśmy:
oraz gres do garażu:
R 400 GRES TECHNICZNY NATURALNY
A 100 GRES TECHNICZNY NATURALNY
Jest akurat na niego promocja więc korzystamy.
Wybraliśmy również Pana , który wykona nam schody, w piątek wpłacamy zaliczkę i domawiamy szczegóły. 20 października mamy montaż schodów.
W połowie września wchodzą do nas chłopaki z firmy brukarskiej i będą nam robić piękne wejście do domu i wokół niego oraz tarasy i schody:)) Wcześniej będzie ekipa od tynkowów zewnętrznych i osadzą nam tez parapety zewnetrzne. Kurcze nie mogę w to wszystko uwierzyć,że tak to wszystko idzie do przodu. Pan od kafelkowania wchodzi 03.09.2012 i musi sie wyrobić do października.
07.08.2012 podpisujemy u Notariusza umowę na sprzedaż naszego mieszkania i nie ma już wtedy odwrotu, musimy opuścić nasze mieszkanko do 30.11.2012.
Mam nadzieję,że wyrobimy się ze wszystkim. Do popisania Kochani:))