Kurcze zmobilizowałam się i ja jak zobaczyłam ,że moje stare psiapsiółki blogowe zaczęły wznawiać swoje blogi budowlane. Cieszę się niezmiernie ,że Edyskas, Własneniebo, czy Szyszunia będu tu do nas regularnie zaglądać:))
U nas zbyt dużo się nie dzieje, koncentruję się bardziej na ogrodzie, bo tam jest sporo do zrobienia, a końca nie widać, trzeba posadzić tuje zrobic do końca ogrodzenie i posadzić jeszcze wiele roślinek, ale to powoli sobie skończę,trzeba też zrobnić kompostownik, będzie miał miejsce za domkiem z drewutnią ale to powoli sobie skończę, mam czas heheh:)))
Zamówilismy piaskowiec ,żeby w końcu skończyc elewację naszego domku, jak przybędzie to się oczywiście pochwalę , a no i mamy w końcu zrobione drzwi do garderoby, wyszły bosko, ale naczekaliśmy się na nie niesamowicie długo, bo pierwszy stolarz nie- stety poddał się i przez to prace przeciągnęły się o trzy tygodnie dłużej, oto one:
A teraz przedtawiam Wam nasz domek narzędziowy, jeszcze nie jest skończony, bo firma zapomniała nam przesłać podłogi do niego i resztę gontu, ale już wszystko dotarło , jak mąż przyjedzie to go dokończymy:))
A tutaj mój ogród, który piękniej z dnia na dzień:))
To tyle na dzisiaj , pozdrwiam Was serdecznie i lecę zobaczyć co u Was się dzieje na budowach, a u nas właśnie niestety burza nadchodzi wrrrrr:((
A tak teraz u nas leje:(((