Jestem już dziewoje i zdaję relację z dzisiejszego
zalewania stropu
.
Dopiero wróciłam do domciu i od razu usiadłam przed kompem ,żeby sie pochwalić zalanym stropem:
A było to tak:
O godz. 10.00 przyjechały 3 gruchy i zaczęły sobie zalewanko, oczywiscie jedna po drugiej heheh:


a potem się wdarpałam w swoich bucikach na wysokim obcasie
i pstrykałam focie z góry:


Tutaj widać jak pracownik chodzi w wibratorem
i gilgocze beton by się ładnie usadowił hehe


Po pewnym czasie zaczęło się wyrównywanie i gładzenie betonu, a jaw miedzyczasie poleciałam do szkoły do syna, po spotkaniu z panią znowu powrót na budowę żeby postrykac dalsze fotki z zalewania hehe :


A tutaj już wszystko wygładzone jak dupcia niemowlaka:





A tak wyglądały moje piękne buciki po wylaniu stropu hehe:

Teraz musi sobie beton poleżakować 28 dni.
Pozdrawiam!!
Komentarze